Powieści Aleksandra Janowskiego
Powieści Aleksandra Janowskiego
ebooki ebooki
107
BLOG

Kolejne książki Janowskiego

ebooki ebooki Kultura Obserwuj notkę 0

Pod intrygującym tytułem Mucha kryją się wulkaniczne pasje, skomplikowane intrygi i poplątane wątki, bezgraniczne parcie do władzy i pieniędzy, bezwzględne wyrachowanie, przemoc i perfidia, wywiady i kontrwywiady, szpiedzy i agenci, poetyckie zrywy i natchnienia, skwaśniała śmietanka towarzyska na marginesie społecznym i – zupełnie odwrotnie – lingwistyka zastosowana do celów użytkowych, niezmiennie zmienna, jak poglądy polityka, piękna, wyrafinowana kobieta z odpowiedniego towarzystwa, oszukany mąż i wyprowadzony w pole golfowe amator łatwych przygód.

Książka napisana jest prostym i przyjemnym językiem, dzięki czemu czyta się ją bardzo szybko. Sam styl pisania mnie zachwycił. Jeszcze nie czytałam sensacji napisanej w tak nietypowy sposób. Ten styl zdecydowanie wyróżnia Janowskiego od pozostałych autorów. Dla mnie to wielki plus, ponieważ uwielbiam książki, które mnie czymś zaskoczą. Bardzo interesująca jest też grafika książki. Tytuł „Mucha”, który ma kolor czerwony i się rozmazuje, wskazuje, że to niezwykła powieść. Obrazek diabła, żonglującego ludzkimi czaszkami, również wiele mówi o książce. To wskazanie na parcie do władzy i trzymanie się jej bez względu na wszystko. Kolejny plus dla osób, które nie lubią zbyt długo czytać naraz: książka ma zaledwie 134 strony. To wszystko sprawiło, że pochłonęłam tę powieść w zaledwie dwie godziny.


Jak najbardziej polecam tę powieść wszystkim czytelnikom. Szczególnie tym, którzy lubią sensacje. Sądzę, że spodoba się każdemu, niezależnie od wieku i płci. Jeśli lubisz intrygi, szpiegów, zdobywanie władzy przez przemoc to jest powieść dla Ciebie. To lekka, choć czasem nieprzyjemna historia. Dobra pozycja na weekend.
Jestem zachwycona samym stylem pisania autora i na pewno na tej książce nie skończę. Zajrzę też do kolejnych powieści Janowskiego, które mam nadzieję będą równie dobre, co „Mucha”.


„Podwójna przynęta” to pierwszy polski „kryminał ironiczny” umieszczony w realiach brytyjskich, w środowisku bankowym. I nie tylko. Autor ukazuje naszych rodaków za granicą w sposób sympatyczny, dowcipny i interesujący. Liczne polonica ubarwiają wartką narrację. Akcja mocno osadzona jest na kanwie sensacyjnej. Mamy w niej niezbędne atrybuty dobrej powieści kryminalnej – piękne kobiety, wielkie sumy pieniędzy, przemyt, szantaż, co najmniej trzy grupy mafijne, szybkie samochody sportowe, zagmatwane wątki i pogmatwane losy skorumpowanych policjantów oraz Interpol. I jednego uczciwego bankowca. No, w miarę uczciwego.

Wspaniała lektura dla mężczyzn. I kobiet... którzy umieją się na niej poznać. Uwaga! – czytać z przymrużeniem oka. Nie dla ponuraków. Dla miłośników piwa i piłki nożnej. Szczególnie.

Aleksander Janowski, autor wielu popularnych powieści uporczywie przyswajał oporną wiedzę w Wyższej Szkole Języków Obcych Uniwersytetu Warszawskiego. Nie mając głowy do handlu, manipulacji ani kombinowania, poszedł po drodze najmniejszego oporu, uzyskując magisterium z ekwiwalencji tłumaczeniowej na Wydziale Lingwistyki UW. M. in. w Wiedniu zaliczył dwutygodniowy kurs zastosowania sił pokojowych, zorganizowany przez Akademię Pokoju Organizacji Narodów Zjednoczonych. Nie miał, niestety, okazji do aplikowania zdobytej wiedzy w praktyce – stąd tyle konfliktów na świecie. W czasie wolnym ima się pisania książek, z których nie śmieje się ostatni. Śmieją się inni. Dla urozmaicenia repertuaru przełożył z rosyjskiego ”Polowanie na Stalina, polowanie na Hitlera” Borysa Sokołowa. Autor ma także w zanadrzu kilka świetlanych pomysłów na zbawienie świata. Na szczęście… nie zdradzi ich.

ebooki
O mnie ebooki

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura