Quincy również i dzisiejszego popołudnia usiadł na przylegającej do parku ławeczce, po drugiej stronie ulicy, naprzeciwko budynku przy St. John’s Street 17. Gdy sięgnąć okiem przed siebie, widziało się maleńki sklep z zabawkami, który od lat sygnowany był tym samym szyldem: „Zabawki u Morgana”. Na zegarach widniała już godzina piąta po południu i to z dużym okładem, toteż o tej porze roku, na trzy dni przed Wigilią Bożego Narodzenia, było niezwykle mroźno.
Tak rozpoczyna się powieść Tomasza Szulżyckiego „Insygnia nocy”. Jest to powieść z wątkiem kryminalnym. Akcja dzieje się we współczesności w miejscowości Caledon. Magiczny spokój świąt burzy seria tajemniczych morderstw, którymi zajmuje się komisarz O’Reary.
Czy legenda, która głosi jak czytamy w powieści –
że na początku były dwa duchy: Ormuzd – Ahura Mazda i Aryman – Angra Mainju. Ormuzd przebywał w górze, w nieskończonym blasku. Aryman w dole, w mroku nieprzeniknionym. Wszystko co dobre: mądrość, prawość, jasność, piękno – zawarte było w Ormuzdzie, wszystko co złe, w Arymanie. I tak było od nieskończoności. Aryman pragnął zapanować nad światem. Od niepamiętnych czasów toczyli więc ze sobą wojny, trwało to wieki wieków. Ormuzd jednak przemądry rzucił w niego słowem modlitwy, które odebrało siły władcy ciemności, tak, że spadł w przepaść i przebywał tam przez tysiące lat.
Okaże się być prawdziwą? O wszystkim możemy przekonać się w jeden sposób – kupując książkę. Ukazała się ona już w sprzedaży – w formie elektronicznej, tj. ebooka w wielu księgarniach internetowych. Serdecznie polecam książkę z uwagi na dynamiczną akcję i zaskakujące i ciekawie opisane w niej zdarzenia.
Data publikacji |
17 grudzień 2012 |
Język |
polski |
Ilość stron |
267 |
Wydawca |
Psychoskok |
ISBN |
978-83-6354-829-2 |