„Hiobowe wieści” są opowiadaniem utrzymanym w stylu „czarnego kryminału”, gatunku, który ma grono swoich wielbicieli.
„Hiobowe wieści” są opowiadaniem utrzymanym w stylu „czarnego kryminału”, gatunku, który ma grono swoich wielbicieli.
ebooki ebooki
134
BLOG

Hiobowe wieści - rewelacyjna opowieść kryminalna

ebooki ebooki Kultura Obserwuj notkę 0

George Rodson w swojej szczytowej formie stworzył pamiętnik opisujący jedno ze swoich najgłośniejszych śledztw. Detektyw z Houston oddalił się od domu, by zbadać przypadek tajemniczego morderstwa na luizjańskich bagnach. Ciało mężczyzny zostało odnalezione na  łódce środku jeziora ze złowieszczym znakiem na klatce piersiowej i zastanawiającym piórem w dłoni. Makabryczne odkrycie miejscowych i obecność porywczego policjanta rujnuje spokój małego miasteczka doprowadzając do kolejnej tragedii. Mieszkańcy są wstrząśnięci, lecz stawiają opór, milczą jakby coś ukrywali. Ukrywają przerażającą prawdę, która zaboli jeszcze niejednego.Sam Rodson nie spodziewał się, że odpowiedź na pytanie kto zabił okaże się tak przerażające, a w mieście zamieszkało zło... Rozhisteryzowanie Rodsona i jego kąśliwy czarny humor stwarzają mieszankę czyniącą z książki propozycję jedyną w swoich rodzaju.

 

Książka jest zapisana jako pamiętnik mrożącej krew w żyłach sprawy houstoński detektyw prowadził w pierwszych miesiącach 1999 roku. Przybywa do Luizjany by wesprzeć  służby w schwytaniu tajemniczego mordercy, który zabił miejscowego mężczyznę. Ofiara została znaleziona przez swojego przyjaciela na środku jeziora na swojej łódce; zabita nieznanym narzędziem, na jej klatce piersiowej ktoś zostawił znak w kształcie krzyża, a w ręku pozostawiono pióro. Policja jest bezradna i niechętna do pomocy, więc Rodson decyduje się na prowadzenie śledztwa bez wiedzy miejscowej policji: odwiedza bar, gdzie wszczyna awanturę, kradnie samochód by przesłuchać żonę ofiary i przybywa do miejsca popełnienia zbrodni, gdzie o mało nie umiera na zawał. Rodson jest krzykliwy i gburowaty, lecz wzbudza nostalgię, a jego nieskończone obawy sprawiają, że czytelnik ma ochotę zastanowić się nad jego puntem widzenia odrobinę dłużej, aż w końcu pozwoli sobie na to, że mimo jego apatii, zaczyna odczuwać współczucie i odczuwa smutek i żal z powodu Rodsona.

 

George Rodson to detektyw jedyny w swoim rodzaju. Jego nieprzyjemne komentarze, gorzkie słowa i nietypowy styl bycia czynią go postacią wręcz kultową. Poza jego kiepskim nastawienie wymęczonym rutyną, jedną z największych ozdób książki to walka detektywa z własnymi demonami; ze swoja największą miłością i słabością czyli lekami. Czytelnik ma nieprzeciętną okazję, by mieć wgląd w umysł schorowanego hipochondryka jak i szanse by sam ocenić jaki jest sens takiego życie. Mimo wymęczonej psychiki Rodson ma swego rodzaju szósty zmysł, który pozwala mu spojrzeć na sprawę z zupełnie innej perspektywy. Skryty i nieszczęśliwy grzebie swoje pomyłki w tabletkach. Mimo długiej służby i trudnego charakteru oraz swoich przedziwnych zachowań jak i działań nie ma zamiaru się poddać i przyznać do błędu. Rodson jest przewrażliwiony na swoim punkcie, lecz to tylko dodaje mu siły i charakteru.

 

Czarny humor George Rodsona sam siebie wykreował na cichego bohatera książki. Rozhisteryzowanie i zrezygnowanie miesza się z groteską. Trudne i wymagające aspekty sprawy tracą swoje mroczne znaczenie i ulegają absurdowi żartu Rodona. Mimo iż akcja osadzona jest w ciemnych i zimnych miesiącach roku 1999, a prowadzona sprawa mrozi krew w żyłach, zgroza łagodnie schowa się w obliczu niespotykanego humoru dzięki któremu Rodsonowi z taką łatwością przychodzi wyśmiewanie ludzi i ich rozterek. Wprowadza swoje własne problemy, które przyćmiewają powagę sprawy. Kąśliwe uwagi nadają sytuacją nowe znaczenie.

 

Mroczna i trudna sprawa zawładnęła umysłami mieszkańców spokojnego luizjańskiego miasteczka. Jeden z ich dobrze znanych sąsiadów ginie w tajemniczych okolicznościach, a jego ciało zostaje odnalezione na łódce na środku jeziora z piórem w ręku i znakiem w kształcie iksa, krzyża na klatce piersiowej. Ludzie są przerażeni i milczą, nikt nie chce z nikim rozmawiać, ale widać, że coś ukrywają. Ukrywają przerażającą prawdę, która zaboli jeszcze niejednego. Jest trudna i trzymająca w napięciu. Tajemnicza małego, utopijnego miasta skrywa wstydliwą i chorobliwie niebezpieczną prawdę, która gdyby tylko ujrzała światło dzienne, zniszczyłaby uprzedni spokój i pozorne szczęście. Nic nie mogłoby być takie same, a ta historia uderzyłaby w wiele niewielkich społeczeństw. Łatwowierność i strach przed obcymi stworzyła niebezpieczną granicę, której przekroczenie może spowodować wiele przykrości, a skutki mogą być opłakane. (chodzi o niebezpieczną sektę, która twierdzi, że w Biblii znajdują się wskazówki jak dostać się do nieba, lecz nie sądzę by w artykule można by było wspomnień o rozwiązaniu zagadki i ostatnich stronach książki)

 

ebooki
O mnie ebooki

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura