Premiera najnowszej powieści Stefanii Jagielnickiej-Kamienieckiej 15 kwiecień 2015
Premiera najnowszej powieści Stefanii Jagielnickiej-Kamienieckiej 15 kwiecień 2015
ebooki ebooki
80
BLOG

Między snem a jawą

ebooki ebooki Kultura Obserwuj notkę 0

W przeddzień zorientowania się przez Ewę Bogucką, że zaszła w ciążę, nawiedza ją przedziwny sen, który rozbudza w niej marzenia o szlachetnie urodzonym ojcu i życiu w arystokratycznym świecie, powodując obrzydzenie do PRL-owskiej szarej rzeczywistości i środowiska, w którym przyszło jej egzystować. Kobieta od dzieciństwa boryka się z przeciwnościami losu. Odnosi wrażenie, że przez całe życie towarzyszy jej jakiś niematerialny, nieuchwytny wróg. Na szczęście doświadczenie uczy ją, że istnieje też pewien dobry duch, który wyciąga ją z wszelkich opresji. Nielubiana, żmudna praca, połączona ze studiami zaocznymi, nieudane małżeństwo, nieprzyjemne środowisko – wszystko to w połączeniu z pragnieniem wyrwania się do innego piękniejszego świata doprowadza ją do psychozy. Wytrwale z nią walczy i dąży do zmiany otoczenia, co  w końcu się jej udaje. Zdobywa etat w gazecie codziennej. Jednak rozpada się jej małżeństwo. Po rozwodzie poświęca się całkowicie wychowywaniu syna, którego urodzenie stanowi jedyny promień szczęścia w jej ponurym życiu, gdyż lubiana początkowo praca staje się uciążliwa z powodu nacisków partii i cenzury. Spełnienie znajduje Ewa dopiero z chwilą powstania „Solidarności”, podejmując dramatyczną decyzję rezygnacji z zapewniającej dostatnie życie pracy w oficjalnej prasie i przejścia na etat do związku. Przepełnia ją radość, że zdobyła się na ten krok, lecz jest to „droga przez mękę”. Kobieta cierpi teraz z powodu miażdżących pogróżek i szykan bezpieki tudzież przerastających siły trudów, w końcu zostaje internowana w koszmarnym więzieniu. Na szczęście jej dobry duch wynagradza jej wszystkie cierpienia i – co najwspanialsze – przybiera materialną ludzką postać. Mętne wspomnienia z najwcześniejszego dzieciństwa i dziwaczne sny nabierają realnego kształtu.

 

Powieść stanowi fikcję literacką, jednak część poświęcona „Solidarności” jest całkowicie autentyczna, gdyż oparta jest na przeżyciach autorki. Owa wciągająca historia znalezienia drogi do spełnienia w tym ruchu społecznym przez Ewę Bogucką oraz innych bohaterów powieści przedstawiona jest na barwnym, plastycznie i sugestywnie opisanym tle politycznym, społecznym i obyczajowym tamtych dramatycznych czasów.

Uważałam, że chrześcijańska miłość bliźniego nakazuje pozytywny stosunek do wszystkich, więc również do mego partyjnego otoczenia, chociaż daleka byłam od akceptacji ustroju.

Popatrzyłam więc raz jeszcze z nieco większej odległości, z której nie było ich widać i uśmiechnęłam się do swego odbicia, pragnąc sprawdzić czy faktycznie mam w dalszym ciągu smutne oczy. Promieniowało z nich szczęście, trwające w mej duszy niezmiennie. To chyba dlatego tak często odczuwałam radość bez żadnej przyczyny, a moim ulubionym stwierdzeniem było: „Cieszę się.”.

Dla Oli były to kompletne bzdury. Odwrotnie niż ja, wierzyła raczej w szatana czy też inne złe moce i ciemne siły. Twierdziła, że dopiero gdy przestała wierzyć w Boga i bać się kary za grzechy, zaczęła odczuwać radość życia.

ebooki
O mnie ebooki

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura