„Turkusowa dusza” Marty Kopeć to historia burzliwej i nietypowej miłości. To także opowieść o ludzkich wyborach i ich konsekwen
„Turkusowa dusza” Marty Kopeć to historia burzliwej i nietypowej miłości. To także opowieść o ludzkich wyborach i ich konsekwen
ebooki ebooki
228
BLOG

Pragnę, aby Turkusowa Dusza uderzyła w drzwi ludzkich serc...

ebooki ebooki Kultura Obserwuj notkę 0
– Gdybym miała ocenić kolor jego duszy… – zaczęła – byłaby turkusowa – żniwiarz pokiwał głową z uznaniem. Upił łyk swojej herbaty z ciemnej filiżanki. Pamela nie dostrzegła jego twarzy. – Zupełnie jak kryształ, który zawsze przy sobie nosił – wskazała na swój wisiorek.
Turkusowa dusza” Marty Kopeć to historia burzliwej i nietypowej miłości. To także opowieść o ludzkich wyborach i ich konsekwencjach.
 
Atrakcyjna, odważna i inteligentna Pamela postanawia opuścić dysfunkcyjny dom rodzinny i zamieszkać u brata. W drodze do nowego mieszkania zostaje zaatakowana przez złodzieja, z opresji którego ratuje ją tajemnicza postać. Proponuje „ona” dziewczynie zawarcie pewnego paktu, na który siedemnastolatka przystaje. Od tej pory droga życiowa dziewczyny wiedzie przez niebo i piekło. Anioł stróż i diabeł, którzy nagle pojawili się w życiu Pameli powodują, że nastolatka jest rozdarta wewnętrznie, ponieważ chciałaby być i z jednym i z drugim. Nie zgadza się na to jednak ani demon ani anioł. Dziewczyna sama musi dokonać tego trudnego wyboru, a w zasadzie dokona tego jej serce.
Pragnę, aby Turkusowa Dusza uderzyła w drzwi ludzkich serc...
 
W literackim świecie Marty Kopeć roi się od demonów, wampirów i innych stworów o niezbyt przychylnym nastawieniu do innych. Czy możliwe jest, że diabły potrafią kochać, nawet jeśli jest to sprzeczne z regulaminem „piekła”? A czy w aniołach potrafi zrodzić się złość czy nienawiść? Kto zdobędzie miłość dziewczyny, dobro czy zło? 
 
A teraz kilka słów o samej debiutance:
Pragnę, aby Turkusowa Dusza uderzyła w drzwi ludzkich serc...
 
 
 
 
 
 
 
 
 
"Chociaż trochę już przeszłam, to jednak jest to jeszcze początek mojej drogi. Obecnie jestem na etapie wielkich poszukiwań. Dlatego emanują ze mnie chyba wszystkie możliwe emocje – mam nadzieję, że tylko pozytywne – acz może nie zawsze.
Marta Kopeć, tak w rzeczy samej brzmią moje dane personalne. Kim jestem? Po co? Jaki jest mój cel? Zgodnie z tym co napisałam na wstępie, znalezienie odpowiedzi na te pytania jeszcze pewnie zajmie mi trochę czasu i kiedyś się dowiem i zrozumiem. Mam osiemnaście lat, więc chyba zdążę jeszcze poznać odpowiedzi na tak trudne, a zarazem proste pytania. Na chwilę obecną mogę nazwać siebie autorką książki, która pragnie, aby Turkusowa Dusza uderzyła w drzwi ludzkich serc i zapadła w pamięci na długo. I w to już muszę mocno i głęboko wierzyć.
Pisanie książki rozpoczęłam w wieku piętnastu lat, w kilku etapach z długimi przerwami, dlatego dopiero teraz zostaje wydana. Musiałam uzbroić się w ogromną cierpliwość. W między czasie tworzyłam również wiele wierszy, odłożonych „do szuflady” i zapewne znowu minie trochę czasu, zanim ujrzą światło dzienne. Ale za to mam pewne osiągnięcia w malarstwie. Taka już ze mnie artystyczna dusza, że w każdej dziedzinie szukam możliwości ekspresji i wyrażania emocji: carpe diem, czy panta rhei, bo tak brzmią moje motta życiowe. Mam też kilka inny „drogowskazów”, które mnie prowadzą. Nie jestem jednak osobą, która w pierwszych słowach zdradza zbyt wiele o sobie. Bardziej cenię życie owiane tajemnicą. Po prostu jestem, oddycham, …, żyję, a przede wszystkim przelewam swoje myśli i uczucia na papier (czy też komputer, zważając na dzisiejsze czasy).
Jestem wdzięczna wielu osobom, którzy umożliwili mi wydanie książki. Dedykacje może dam przy innej okazji, chociażby wydając nową książkę (bo już jest „w szufladzie”, a i kolejne są głowie!). To wszystko zależy, jak bardzo spodoba się Turkusowa Dusza."

Marta Kopeć
ebooki
O mnie ebooki

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura